Dzieci gotują Dzieci w ogrodzie Wszystkie kategorie

Kiedy trwa mroźny karnawał…

22 stycznia 2010

 

Nareszcie pogoda sprzyja zimowym szaleństwom i próbom wykonania lodowych rzeźb. Podziwiałyśmy je na poznańskim Starym Rynku, i już wtedy moja młodsza córka postanowiła wykonać własne. Udało jej się tylko zamrozić spore bryłki lodu w zamrażalniku, ale próby dalszej obróbki plastycznej niebezpiecznymi narzędziami tnącymi, zostały na szczęście przeze mnie udaremnione.

Lód został wykorzystany do sylwestrowego chłodzenia szampana, a nadmiar sił twórczych objawił się w ogrodowej rzeźbie dziobaka. Dziobak został teraz przysypany chyba metrową warstwą śniegu, ale planowana jest próba dotarcia do niego i odkopania:)

Okazało się też, że wykonanie własnej lodowej rzeźby, nie wymaga wcale pracy z dłutem, żelazkiem i scyzorykiem. Zainspirowane wpisem na blogu Półeczka z książkami, postanowiłyśmy z dziewczynkami, spróbować wykonać podobny świecznik.

Wyciągnęłyśmy z szafy nasze foremki do pieczenia, nalałyśmy do nich wody i dorzuciłyśmy igły świerkowe z naszej świątecznej choinki.

Stan wystawionych na taras form, był kontrolowany co godzinę. W końcu rzeźby były gotowe.

Lodowy Muminek, który zimą, kładąc się do snu musi mieć brzuszek wypełniony zielonymi igiełkami…

Lodowa rzeźba "Muminek"

…i trochę nietrwały świecznik

Świecznik z lodu

Nasze domowe foremki wykorzystujemy nie tylko do wypieku ciasteczek i rzeźb lodowych. Niektóre z nich, świetnie nadają się też do wykonania karnawałowych kanapek. Wystarczy wykroić odpowiednie kształty w chlebie, serze czy wędlinie i odpowiednio je udekorować. Nasz Włóczykij ma włosy z rzeżuchy, a jeż kolce ze szparagów i selera naciowego. W roli deseru, występuje Muminek posmarowany Nutellą:)

Kanapki "Muminki z jeżykiem"

Podobne Wpisy

Komentarze

  • Odpowiedz annielo 23 stycznia 2010 o 15:30

    Mniam, kanapeczki smakowite – wlasnie zjadlam je oczami. 🙂
    Lodowy Muminek smacznie spi w sniegowej kolderce – widac to dokladnie, spokoj emanuje ze zdjecia.
    Pozdrowienia. 🙂

  • Odpowiedz Agnieszka (Pikinini) 24 stycznia 2010 o 13:29

    annielo,
    dziękuję za miłe odwiedziny:)

  • Odpowiedz be.el 26 stycznia 2010 o 09:21

    Cudne!!!!! Cieszę się, że pomysł sie spodobał. Przy takich mrozach można zdziałać cuda:) I trzymam kciuki za konkurs na Blog roku!

  • Odpowiedz be.el 26 stycznia 2010 o 09:24

    Aby 13 była szczęśliwą:)!!!

  • Odpowiedz Mysek 31 stycznia 2010 o 22:57

    świetny pomysł na kanapeczki, może takie kanapki zachęcą mojego syna do jedzenia 🙂 🙂 🙂

  • Odpowiedz Food design w Poznaniu | Pikinini 1 października 2010 o 21:51

    […] na przykład też wolimy kanapki Muminkowe od takich […]

  • Odpowiedz Lodowe rozetki | Pikinini 11 lutego 2012 o 14:15

    […] lodowe. My też staramy się dobrze wykorzystać mroźną pogodę. Może pamiętacie jeszcze zdjęcia naszego lodowego świecznika i Muminka? Wczoraj postanowiłyśmy poeksperymentować z zatopionymi w wodzie różnościami. Do […]

  • Odpowiedz