W różnych miejscach z dziećmi (Relacje z uczestnictwa w kulturze) Wszystkie kategorie

Rogale i skrzaty

14 listopada 2009

 

Obchody Święta Niepodległości, łączą się w Poznaniu ze świętowaniem imienin ulicy Święty Marcin. W tym dniu ulicą przemaszerowuje barwny korowód charakterystycznych dla Poznania postaci, na czele z jadącym na białym koniu św. Marcinem. To bardzo miłe święto, ale co roku gromadzi chyba coraz więcej Poznaniaków i gości, a ulica nie jest bardzo szeroka. W zeszłym roku całkowicie zawiedli organizatorzy i razem z dziećmi znalazłyśmy się w tak strasznym ścisku, że chyba tylko święty patron ulicy uchronił nas przed zaduszeniem.

Postanowiłam więc, że 11 listopada będziemy już unikać ulicznego tłumu, a dzieciom przypominam o św. Marcinie podczas wizyt w poznańskiej katedrze, gdzie wisi jeden z ciekawszych obrazów ilustrujących legendę świętego – „Wjazd św. Marcina do Amiens” (1658) Krzysztofa Boguszewskiego.

Wjazd św. Marcina do Amiens - Krzysztof Boguszewski

Na obrazie wyszukać można postacie z historii Polski i ciekawe szczegóły wyglądu ludzi, koni czy budynków.

11 listopada należy również zjeść obowiązkowo rogala świętomarcińskiego. Zwyczaj ten, przestrzegany jest oczywiście skrupulatnie i rozciąga się również na kilka dni poprzedzających i następujących po święcie:)

My nasze rogale zjedliśmy w domu babci i dziadka dziewczynek…

Nasze rogale świętomarcińskie

…a potem wybraliśmy się do pobliskiego lasu, gdzie ludzi spotyka się znacznie rzadziej niż na ulicy Święty Marcin.

las

mech

poszukiwaczki skrzatów

W lesie mieszka za to mnóstwo skrzatów. Te, które my odwiedzamy mają swoją siedzibę pod korzeniami jednej ze starych wierzb.

Już od kilku lat w konarach swojego drzewa, skrzaciki zostawiają listy. Początkowo adresowane były do mojej starszej córki, teraz skrzaciki piszą do jej młodszej siostry.

Tym razem oprócz listu, ulubienica skrzacików znalazła też aniołka uszytego ze sznurka i zgrzebnego materiału. Nie każdy znajduje w lesie takie skarby:)

tu mieszkają skrzaciki

Podobne Wpisy

Komentarze

Odpowiedz