W pierwszych latach szkoły podstawowej dużą popularnością cieszyły się w moim koleżeńskim gronie, wszelkiego rodzaju pamiętniki i zeszyty ze „złotymi myślami”, do których namiętnie się nawzajem wpisywałyśmy. W moich „pudłach ze skarbami” przechowuję kilka pamiętników, ale opasły zeszyt „złotych myśli” zaginął w czasie przeprowadzek. Był to przykład sympatycznego łańcuszka, trochę podobnego do tego, który za pośrednictwem Magdy z Wichrowych Wzgórz trafił właśnie do mojego bloga. Główną zasadą jest napisanie kilku rzeczy o sobie i rozesłanie kolejnych zaproszeń do innych…
Zakończenie tego roku szkolnego nie było przez dziewczynki radośnie oczekiwane. Dyplomy i świadectwa zostały obficie skropione łzami rozstania. Młodsza córka opuszcza przedszkole i rozpoczyna szkolną karierę zerówkowicza. Jest na szczęście nieświadoma targających polską szkołą pomysłów edukacyjnych, które w tym roku skupiły się właśnie na sześciolatkach. Jej starsza siostra, od września rozpocznie piątą klasę w nowej szkole. Ma nadzieję, że nie będzie oznaczało to również rozstania z najlepszymi przyjaciółkami… W ten nostalgiczny klimat, zaskakująco trafnie wpisał się temat przedstawienia,…
Nie ma chyba lepszego sposobu na uświadomienie dzieciom różnorodności świata niż pokazanie im jak żyją ich rówieśnicy w innych krajach. Kolejny wykład na poznańskim Uniwersytecie dla Dzieci był właśnie o tym. Prowadząca wykład dr Joanna Polak – Dobrowolska pokazywała zdjęcia: …wychowujących się wśród krowich stad, małych Masajów z Kenii… pbase …piłujących zęby w ostre kiełki Pigmejów… E. Beaumont “Księga krajów i kontynentów” …etiopskiego ludu Surma, którego żeńska część rozciąga wargi za pomocą specjalnych talerzyków… Phorographersdirect …przekłuwających…
Zbliża się Dzień Dziecka, a my na wygodnej kanapie czytamy w deszczowe dni, wydaną niedawno przez Zakamarki kolorową książeczkę „Dzień Dziecka w Bullerbyn”. To niepublikowane dotychczas w Polsce opowiadanie, zostało napisane przez Astrid Lindgren wiele lat po „Dzieciach z Bullerbyn”, ukochanej książce mojego dzieciństwa. By spędzić dzień w Bullerbyn, oddałabym kiedyś wiele i nie musiałby to być wcale Dzień Dziecka. Kerstin, dwuipółletnia główna bohaterka świątecznego opowiadania, też jest raczej zwolenniczką zwykłych, bullerbynowych chwil. Z rezerwą podchodzi do prób zorganizowania…
Kiedy moja starsza córka poprosiła mnie pierwszy raz o zorganizowanie w domu jej urodzinowego przyjęcia dla przyjaciół, ucieszyłam się bardzo. Po pierwszym „zachłyśnięciu się” zbiorowymi imprezami organizowanymi w „małpich gajach”, zauważyłam, że dzieci są już po prostu znudzone powtarzalnością urodzinowych rytuałów. Po kilku latach uczęszczania do placówek przedszkolnych i szkolnych, urodziny organizowane prawie dla całej grupy czy klasy szkolnej, a więc prawie dwa razy w miesiącu, stają się też wręcz udręką organizacyjną dla rodziców. My wyłamaliśmy się z tego…
Nie wierzę w przesądy. Często jednak spotykam się ze zjawiskiem, kiedy ludzie, którym ma urodzić się lub urodziło się dziecko stosują „magiczne rytuały”, otaczają noworodka pewnego rodzaju amuletami. To fascynujące, jak w naszym nowoczesnym świecie, wciąż funkcjonują niezmienne od wieków formy zachowań i postaw.…
Dzieciństwo Orhana Pamuka
10 stycznia 2009Nigdy nie byłam w Stambule, ale też nikt z nas nie trafi już do tego miasta, które opisał Orhan Pamuk. A może wszyscy już tam kiedyś byliśmy? W uniwersalnym mieście dzieciństwa. „Stambuł” – jak każdą dobrą literaturę – można odczytywać na wielu poziomach. Dla mnie, to zagłębienie się we wspomnieniach uczuć doświadczanych w dzieciństwie. „Opowiadając o Stambule, mówię o sobie” – podpowiada nam zresztą pisarz. To ciekawe, jak wspomnieniom można nadać kolor. „Moje dzieciństwo było jak czarno-białe fotografie Stambułu…
W naszym domu, pojawiły się już pierwsze świąteczne ozdoby. Nad stołem zawisły wspaniałe ażurowe bombki, które dziewczynki samodzielnie wykonały na sobotnich warsztatach poznańskiej „Księgaręki”. Zaskakującym dla nas, był sam pomysł na wykonanie bombek. Nigdy wcześniej nie spotkałyśmy się z taką techniką. Zaciekawione dzieci, pochłonął dwugodzinny proces tworzenia ozdób.…