Francja

Alzacja – skansen Écomusée d’Alsace

13 września 2020

Z naszych poprzednich wpisów o Alzacji wiecie już, że jednym z jej symboli jest bocian. Skansen wsi alzackiej to jedno z miejsc, w których możecie ich spotkać najwięcej. Cieszę się, że boćki doczekały się w tym roku odwiedzin turystów. Skansen otwarto – po pandemicznym zamknięciu – 1 lipca, w miesiącu, w którym zwiedzaliśmy Alzację. Wybierzecie się z nami na wirtualny spacer po tej sielskiej krainie?

W alzackiej wiosce

Skansen składa się oczywiście z budynków przeniesionych z różnych miejsc w Alzacji. Zebrano tu również przedmioty codziennego użytku dawnych mieszkańców tych okolic. Zazwyczaj też – jak przeczytaliśmy na stronie skansenu – można zobaczyć je w rękach pracowników odtwarzających pracowite dni rzemieślników czy rolników. Niestety, w czasie naszego pobytu nie mogliśmy tego doświadczyć, najprawdopodobniej ze względu na utrudnienia covidowe. Do poszczególnych budynków można było wejść tylko w maseczkach i to oczywiście w limitowanej liczbie osób. Bez przeszkód przyglądaliśmy się za to sympatycznym zwierzętom zamieszkującym zagrody. W karczmie, połączonej z mieszkaniem rodziny karczmarza, znaleźliśmy znane nam już kieliszki do wina na zielonej nóżce:-)

Ecomusee w Alzacji

Chata w skansenie w Alzacji

Wnętrza w Ecomusee w Alzacji

Karczma w skansenie

Skansen i szkoła

Zwierzęta w skansenie

Bociany

To zdecydowanie najbardziej liczni mieszkańcy skansenu. Klekotanie rozlegało się ze wszystkich stron. Z przyjemnością przyglądaliśmy się lotom ćwiczebnym młodych bocianów. W skansenie miał też być przygotowany bociani pokaz, ale nie wiem na czym miałby polegać. Wraz z innymi turystami daremnie czekaliśmy na animatora. Pewnie wszystko przez covid…

 

Skansen w Alzacji

Informacje praktyczne

Strona skansenu: TUTAJ

Skansen znajduje się w miejscowości Ungersheim, tuż obok Parku Małego Księcia ale nie sposób raczej odwiedzić obu miejsc w tym samym dniu. My zwiedzaliśmy skansen rano, a po południu pojechaliśmy do pobliskiego Colmaru. Polecamy to rozwiązanie. Małego Księcia odwiedziliśmy innym razem, a Was zabierzemy tam w jednym z kolejnych wpisów 🙂

Podobne Wpisy

Komentarze

Odpowiedz