W różnych miejscach z dziećmi (Relacje z uczestnictwa w kulturze) Wszystkie kategorie

Jak szukaliśmy wiosny…

9 kwietnia 2010

 

Trochę żałuję, że nie zabrałam dziewczynek na „Małe Święto Wiosny”. Happening inspirowany baletem Igora Strawińskiego, połączony ze zwiedzaniem Teatru Wielkiego, miał miejsce 21 marca, w parku przy poznańskiej operze, w ramach V Festiwalu Wiosny. Wpiszę to wydarzenie do przyszłorocznego kalendarza;)

Płyty z muzyką do „Święta Wiosny” słuchamy za to w domu. Tworzymy wtedy nasze własne dzikie tańce i pełne ekspresji dzieła plastyczne.

wiosna

Nie da się jednak ukryć, że do pełnego rozwoju artystycznej weny, nie wystarczy inspiracja sztuką. Wiosny najlepiej poszukać w przyrodzie. W czasie Świąt Wielkanocnych spacerowaliśmy wśród nadwarciańskich łąk w pobliżu domu mojej siostry.

wiosenny spacer

Każdy maleńki kwiatek stawał się wielkim odkryciem…

na łące

Napotkany chrząszcz miał szansę zostać główną atrakcją spaceru…

chrząszcz

…ale przyćmiło go kolejne odkrycie. Pozostawiony na drodze ślad łapy musiał przecież należeć – bez wątpienia! – do wielkanocnego zajączka;)

ślad wielkanocnego zajączka

Podobne Wpisy

Komentarze

  • Odpowiedz naczynie_gliniane 10 kwietnia 2010 o 07:43

    My też wybraliśmy się na spacer, żeby pooglądać wiosnę i to, co się najbardziej dzieciom spodobało, to norki i tunele myszek polnych na wielkiej łące.

  • Odpowiedz